„Ukryte na widoku” skrajnie prawicowe kluby walki w Kanadzie wyrastają jak grzyby po deszczu

Biali suprematyści i neonaziści o europejskich korzeniach porzucają fora internetowe, by trenować w parkach publicznych, siłowniach i centrach sztuk walki w całej Kanadzie. Celem, jak odkryła CBC, jest przygotowanie się do wojny rasowej.
„W parkach publicznych, siłowniach i klubach sztuk walki […] niektórzy z najbardziej znanych białych suprematystów Kanady przygotowują się do przemocy” – pisze CBC , które poświęciło raport dyskretnemu powstawaniu skrajnie prawicowych „klubów walki” w całym kraju.
Grupy te skupiają mężczyzn początkowo zainteresowanych fitnessem i sztukami walki, którzy werbują do nich kolejnych, wyjaśnia kanadyjska stacja telewizyjna. Kryją jednak o wiele mroczniejszą rzeczywistość niż te wspólne pasje, powiedział w rozmowie z CBC Mack Lamoureux z brytyjskiego think tanku Institute for Strategic Dialogue:
„To zagorzali biali suprematyści. Często trenują na wypadek zbliżającej się wojny rasowej”.
Ruchy te, znane jako Nacjonalistyczna 13 lub Drugi Syn, „ukrywają się na widoku”, kontynuuje CBC , tworząc „kluby walki”. Używając haseł takich jak „Ludzie, Przyszłość, Rodzina”, publikują filmy ze swoich treningów w ramach rekrutacji i propagandy internetowej. Ukrywają swoją tożsamość za pomocą Totenkopf, maski pośmiertnej używanej przez nazistowskie SS, i zacierają granice miejsc, w których się spotykają.
Ale analizując obrazy,
Courrier International